Opinie o silniku 2.2 dCi

[Lukasz Rosa]

Witam... co powiecie o silniku 2.2 dci?

[sasio]

Hej.
Ile osób tyle opinii.
Wersji 2.2 dCi też masz dużo.

W latach 2002-2005

2.2 dCi bez FAP 115 KM
2.2 dCi bez FAP 150 KM (do 2006)

W latach 2005 - 2009

2.2 dCi z FAP 139 KM

Ogólnie silnik dość ciekawy, odpowiednik osiągów do 2.0T w Velu, który wg.wielu jest zbyt słaby do tej budy.
Znam ludzi którzy kupili z bardzo małym przebiegiem, wymieniają oleje co 8-10 tysięcy i są bardzo zadowoleni.
Z drugiej znam ludzi którzy te silniki wymieniają już 5 raz w swoich autach.

Podstawa to zakup dobrej jednostki, najlepiej dbanej.
Fakt jest taki że aby wymienić kompletny rozrząd w Velu trzeba wyjeżdżać silnikiem z auta.

Druga sprawa jest taka że osprzęt, nawet całkowity zestaw startowy do 2.2 dCi jest dużo tańszy.
Kolejna rzecz to zakup, zadbany 2.2 stoi około 7-8 tysięcy, gdzie 2.0T zaczyna się od około 11.

[DARO]

Ja ze swoim Velem 2,2 dci 150 KM jestem od siedmiu lat (2004 rocznik). Olej wymieniam co 10 tyś. km i nie ma problemów, za każdym razem przed spuszczeniem oleju idzie płukanka. W zeszłym roku wymieniałem uszczelkę misy olejowej wiec mogłem go oglądnąć od spodu - czyściutko, zero jakichkolwiek nagarów i szlamów. Nie wiem ile to auto ma przejechane bo kupiłem go jako używanego - a to różnie bywa. Ogólnie silnik OK, spalanie na poziomie 9 litrów w cyklu mieszanym, choć też uzyskiwałem poniżej 7 litrów. Turbina była regenerowana przez ze mnie dwa lata temu. Panewek na razie nie wymieniałem. Zawsze co trzecie tankowanie dolewam do paliwa olej do dwusuwów - liqui Moly 2-takt 1052 (tak mi zalecił mechanik który regenerował mi wtryski zaraz jak go kupiłem).

[Gabrielo Vel satis]

Łukasz ogólnie jest to fajny silnik,ale pewna część silników ma przebieg 300tyś/km i jest ok. Pewna część silników trapią poważne problemy wynikające z zaniedbań użytkowników jak i z wady konstrukcyjnej. Dla przykładu kolega z Francji ma espace IV które ma grubo przejechane ponad 200tyś/km i nie ma żadnych problemów z tym silnikiem. Natomiast drugi kolega miał espace III też z tym silnikiem i jadąc z rodziną na wakacje silnik zatarł się .Co ciekawe silnika nie remontował,tylko kupił espace IV również z silnikiem 2.2dci i to auto ma kolega ponad chyba 8 lat i nie ma z tym silnikiem problemów. W pracy kumpel ma velka z silnikiem 2.2dci i nie powie złego słowa na ten silnik,poza tym,że ma delikatny wyciek oleju silnikowego. Dodam jako ciekawostkę,że czytałem kiedyś w nacie opinię użytkownika velka z tym silnikiem i pisał,że On co 80tyś/km odkręca pokrywę zaworową i czyści całą odmę i wszystkie kanaliki,wtedy ma pewność,że nie grozi mu zatarcie silnika. Oto jeden z problemów silnika 2.2dci w vel satisie. https://www.youtube.com/watch?v=dkPz8O02vnQ

[Puszkin7]

Ja mialem w lagunie ten silnik i też nie moge zlego nic powiedziec o tym motorze dodam ze jeszcze mialem zamontowane webasto super sprawa w zime. Zrobilem na tym osobiście 80 tys i przytrafily mi sie tylko lub aż dwie awarie czyli zatkanie egr i najgorsza awaria jaka może sie czyli zacignięcie oleju przez turbine ale oczywiście to mój bład bo zwlekałem z regeneracją objawy zaczely sie w chorwacji i przyjeżdzajac do Polski poprostu nie zdążylem tego zrobic bo awaria wyskoczyla na drugi dzień przyjazdu do domu. W zime palił przy -20 z pierwszym razem, spalanie od 5,5 do 8l wiec uwazam ze silnik spoko tylko osprzet moze troche nie dopracowany

[Kasia_Dawid]

Razem z Żoną mamy już 3 Vel Satisa z tym silnikiem. Dwa pierwsze były przed liftowe 150 km natomiast obecny to polift 139km z DPF. Z żadnym z nich nie było najmniejszego problemu. Gdybyśmy mieli kupować jeszcze raz Vel Satisa na pewno nie mieliybyśmy wątpliwości żeby kupić po raz kolejny velka z tym silnikiem. Wymiana oleju co 30 tys km to porażka. Ślepo się tego trzymając żaden samochód nie jeździłby bezawaryjnie po kilku latach użytkowania. Nie rozumiemy skąd się wzięła powszechnie znana zła opinia o tych silnikach. Ktoś kto usłyszał od kogoś "coś" przekazuje to dalej nie mając do czynienia z tym autem. Kwestia trwałości każdego silnika jest kwestią użytkowania. We wszystkich silnikach zdarzają się awarie, ale są one zależne od właściciela.

[sasio]

Kolega z Koszalina kupił auto od 1go właściciela że Szczecina. Polityka, 2005 i ma tylko 120k nalotu. Silnik jak nowy, chociaż faktycznie właściciel od nowości wymieniał olej co 8-9 tys.

[Tygrysek26]

Ja użytkuje już 3 rok ten silnik i nie narzekam Ale trzymam się zasady " jak dbasz tak masz "

[sasio]

Z Velem jest ten problem, że nie ważne jaki silnik, cierpi na skutek auta premium.
Kogoś było stać na takie auto, im wyższa wersja tym było gorzej. Kupował to jakiś Pan prezes, trzy lata i do żyda a nie dbał zbytnio o wymiaby, serwisy które były co 30 tys

[chrisfox]

To w Polsce. Moim przez ładnych parę lat (podróżował) właściciel salonu Renault, nie u nas. Drugim właścicielem (niecały rok) był serwisant z ASO, teraz ja. Póki co, jakoś jeździmy