Co najczęściej się psuje:
- zębatka blokady,
- switch.
Możliwe objawy pękniętej zębatki blokady:
- dziwne / niestandardowe odgłosy wydobywające się z drzwi podczas blokowania/odblokowywania drzwi z przycisku karty,
- brak możliwości odblokowania drzwi z przycisku karty (ale można je otworzyć klamką od środka),
- brak możliwość zablokowania drzwi z przycisku karty (ale można je zablokować grotem z karty).
Możliwe objawy niesprawnego switcha:
- migające oświetlenie drzwi po ich otworzeniu (chodzi o biało-czerwoną lampkę w boczkach),
- brak oświetlenia wewnętrznego po otwarciu drzwi,
- brak opcji odblokowania wszystkich drzwi podczas otwarcia drzwi kierowcy,
- brak opcji zgaszenia automatycznych świateł mijania (o ile opcja ta jest włączona) po otwarciu drzwi kierowcy.
Co będzie potrzebne:
- podstawowe narzędzia (płaski śrubokręt, kombinerki),
- w przypadku naprawy blokady zamka - nowa zębatka blokady (dostępny na Allegro),
- w przypadku naprawy switcha - nowy switch (dostępny na Allegro, wymiary: 12,7 x 5,7 x 6,5 mm - lub coś blisko tego, wersja na 3 piny), lutownica, cyna, pistolet z klejem na gorąco.
A więc do roboty...
Nie opisuję tutaj jak wyjąć zamek, jest to już opisane w jakimś innym manualu. Gdy mamy już go w domu zaczynamy od dostania się do środka.
- Odginamy metalowe blokady które zaznaczyłem na poniższych zdjęciach na czerwono.
- Podważamy plastikowe zaczepy.
- Delikatnie rozdzielamy dwie części obudowy i szukamy elementu zaznaczonego na zdjęciu, to linka którą trzeba zdjąć z cięgna.
- Po tym możemy rozdzielić obudowy i naszym oczom ukaże się taki oto widok.
- Na zielono zaznaczony jest switch o którym nieco później.
- Teraz dobieramy się do zębatki blokady.
- A oto powód awarii.
- Szykujemy naszą nową zębatkę (tutaj jeszcze z ceną sprzed lat - teraz kosztuje to mniej niż 10 PLN).
- Wyciągamy starą zębatkę z zamka, przekładamy wszystkie elementy na nową zębatkę.
- Montujemy nową zębatkę w zamku.
- Teraz zajmujemy się switchem. Trzeba wyskrobać "gumę" z miejsca oznaczonego numerem "3" i wywalić stary switch (jest przylutowany do pinów zamka które widać własnie pod "gumą", ja to zwyczajnie siłowo wyłamałem). Nowy switch wkładamy na miejscu starego, trzeba to teraz dobrze spasować, tak aby element oznaczony numerem "1" przesuwając się wciskał "dzyndzel" z numerem "2". Między switchem a elementem przesuwnym musi być delikatny luz (tak około 1 milimetra) bo inaczej zamek będzie się blokował. Jak już wszystko dobrze ułożymy to lutujemy nóżki switcha do pinów zamka. Na koniec miejsce gdzie była "guma" zalewamy klejem na gorąco.
- Teraz składamy zamek. Ustawiamy wszystko jak na zdjęciu poniżej.
- Wkładamy śrubokręt jak na zdjęciu poniżej.
- I teraz najtrudniejsze, wykonujemy manewr jak poniżej, musimy się namęczyć i założyć linkę na cięgno (ja się z tym na początku bardzo męczyłem, dlatego pokazuję na zdjęciu jak najprościej się za to zabrać - mi już zazwyczaj udaje się za pierwszym razem).
- Jeżeli już się udało to zatrzaskujemy plastikowe zatrzaski i doginamy metalowe blokady.
- Teraz na sucho (blokując i odblokowywując) można sprawdzić czy wszystko jest OK, jeżeli tak to montujemy zamek w samochodzie.