Re: Kupujesz VelSatisa - ocenimy go !
: 21 lut 2017, 10:54
Hej, tak jak obiecałem odpisuje.
Ogólnie VelSatisy które wrzuciłeś kolego są bardzo rozpięte cenowo, i mogłoby się wydawać że te droższe są lepsze (nie mówię konkretnie o Twoich które podałeś ale często tak nie jest, sam jestem tego dowodem gdyż kupiłem drożej niż rynkowa wersja Vela i walczę z uciekającym płynem chłodniczym i olejem, bo auto było strasznie niedoinwestowane).
1.Bardzo piękny kolor, stoi już jakiś czas na Allegro, ale jedno jest pewne, Vela sprzedać w Polsce jest bardzo trudno.
Auto świeżo po myjni co widać, zabiegów trochę na lakier by się przydało ale nie jest to wyznacznik wizualnego stanu lakieru.
Ogólnie mało szczegółowych zdjęć, ot takie typowo ogólnikowe, a jak są już bliższych elementów to są słabej jakości.
Mało co można powiedzieć o tym aucie na podstawie zdjęć. Mało także jest w opisie informacji o aucie, wszystko telefonicznie.
Z plusów to mniejszy silnik, ale z TURBO, i manualna skrzynia biegów, która jest mniej awaryjna jak automat, ale często wiele osób woli automat w takim aucie jak Vel, robiąc długie trasy. Nie widać stanu skóry itd.
2.Ze zdjęć wygląda na ładne auto, aczkolwiek to tylko fotki, także świeżo po myjni.
Fotel kierowcy delikatnie zmęczony, ale auto ma 200 tysięcy, choć powinien wyglądać lepiej - aczkolwiek zależy jak było dbane, a raczej nie było. 3.5 litrowa jednostka fajny silnik aczkolwiek dużo palący, przy okazji 200 tysięcy niedługo może być do roboty skrzynia, a bardziej elektrozawory które wytrzymują tak właśnie około 200-300 tysięcy, zależy też jak było dbane.
3.Fotel kierowcy trochę przeżył, do odświeżenia. Auto 235 tysięcy, ze Szwajcarii, ogólnie wizualnie okey, ale widać na zdjęciu że auto odpalone pali się stop (czerwony komunikat) i kontrolka silnika - do weryfikacji.
Szczerze to sam nie wiem które auto bym wybrał, zainteresuj się może ofertami Lucas Car Płock, on ściąga VelSatisy.
Problem z dzisiejszym zakupem auta jest taki że wiele osób twierdzi "bez wkładu" no okey, auto jeździ skręca, hamuje ale stan tych elementów dla jednego np.mnie jest natychmiastowa wymiana, a drugi twierdzi że jak się urwie to dopiero zrobi, a że puka to głośniej auto. Jedno jest pewne, jedź na serwis Renault, za 250zł, niech dobrze to auto zostanie sprawdzone, aby nie kupić problematycznego auta. Wszelkie komunikaty z komputera pokładowego traktuj poważnie, a nie że sprzedawca powie, że jakiś czujniczek za 10zł...
Zwracaj uwagę na stan płynu chłodniczego, nie bierz auta z którego cieknie olej, nawet małe wycieki, po prostu będziesz z tym walczył, w razie pytań, lub jak coś Ci mogę doradzić to dzwoń 696 153 468.
Ogólnie VelSatisy które wrzuciłeś kolego są bardzo rozpięte cenowo, i mogłoby się wydawać że te droższe są lepsze (nie mówię konkretnie o Twoich które podałeś ale często tak nie jest, sam jestem tego dowodem gdyż kupiłem drożej niż rynkowa wersja Vela i walczę z uciekającym płynem chłodniczym i olejem, bo auto było strasznie niedoinwestowane).
1.Bardzo piękny kolor, stoi już jakiś czas na Allegro, ale jedno jest pewne, Vela sprzedać w Polsce jest bardzo trudno.
Auto świeżo po myjni co widać, zabiegów trochę na lakier by się przydało ale nie jest to wyznacznik wizualnego stanu lakieru.
Ogólnie mało szczegółowych zdjęć, ot takie typowo ogólnikowe, a jak są już bliższych elementów to są słabej jakości.
Mało co można powiedzieć o tym aucie na podstawie zdjęć. Mało także jest w opisie informacji o aucie, wszystko telefonicznie.
Z plusów to mniejszy silnik, ale z TURBO, i manualna skrzynia biegów, która jest mniej awaryjna jak automat, ale często wiele osób woli automat w takim aucie jak Vel, robiąc długie trasy. Nie widać stanu skóry itd.
2.Ze zdjęć wygląda na ładne auto, aczkolwiek to tylko fotki, także świeżo po myjni.
Fotel kierowcy delikatnie zmęczony, ale auto ma 200 tysięcy, choć powinien wyglądać lepiej - aczkolwiek zależy jak było dbane, a raczej nie było. 3.5 litrowa jednostka fajny silnik aczkolwiek dużo palący, przy okazji 200 tysięcy niedługo może być do roboty skrzynia, a bardziej elektrozawory które wytrzymują tak właśnie około 200-300 tysięcy, zależy też jak było dbane.
3.Fotel kierowcy trochę przeżył, do odświeżenia. Auto 235 tysięcy, ze Szwajcarii, ogólnie wizualnie okey, ale widać na zdjęciu że auto odpalone pali się stop (czerwony komunikat) i kontrolka silnika - do weryfikacji.
Szczerze to sam nie wiem które auto bym wybrał, zainteresuj się może ofertami Lucas Car Płock, on ściąga VelSatisy.
Problem z dzisiejszym zakupem auta jest taki że wiele osób twierdzi "bez wkładu" no okey, auto jeździ skręca, hamuje ale stan tych elementów dla jednego np.mnie jest natychmiastowa wymiana, a drugi twierdzi że jak się urwie to dopiero zrobi, a że puka to głośniej auto. Jedno jest pewne, jedź na serwis Renault, za 250zł, niech dobrze to auto zostanie sprawdzone, aby nie kupić problematycznego auta. Wszelkie komunikaty z komputera pokładowego traktuj poważnie, a nie że sprzedawca powie, że jakiś czujniczek za 10zł...
Zwracaj uwagę na stan płynu chłodniczego, nie bierz auta z którego cieknie olej, nawet małe wycieki, po prostu będziesz z tym walczył, w razie pytań, lub jak coś Ci mogę doradzić to dzwoń 696 153 468.