Witam
Od nie dawna posiadam Velka 2.0T 16v LPG z 2003r. wersja Initiale , problem jest w bezpiecznikach , 1. bezpiecznik oświetlenie wnętrza 15A bez zapłonu strzela non stop , 2. Lewe światła pozycyjne, lewe kierunki i cała reszta z tym związana wartość 7,5A ten strzela dopiero na zapłonie , 3. Klima i cała reszta 20A strzela po zapłonie. odłączyłem już pół auta w celu zlokalizowania zwarcia, i dalej sytuacja się powtarza.
Wymieniłem całą skrzynie z bezpiecznikami bez modułu BSI , poprzednia skrzynia miała czarną plamę na płytce ,więc kupiłem następną i sytuacja nic nie dała.
Ostatnio wymieniałem czujniki parkowania 2 sztuki , jedną cewkę ,ręczny był cały wyciągnięty ,były zakładane nowe linki ,wymieniane było koło pasowe.
Macie jakieś pomysły jak to naprawić ??
poważny problem z bezpiecznikami
-
- Forumowicz
- Posty: 219
- Rejestracja: 09 cze 2017, 22:41
- Skąd: Włocławek/Brześć Kujawski
- Rok: 2003
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Scenic 1.6 2002 PL
Re: poważny problem z bezpiecznikami
Moim zdaniem masz gdzieś jednak zwarcie w instalacji. Napisz czy kupiłeś auto z takimi wadami, czy też usterka wystąpiła nagle podczas eksploatacji. Może auto ma domontowane jakieś dodatkowe wyposażenie. Ogólnie chodzi by poznać okoliczności wystąpienia usterki.
Re: poważny problem z bezpiecznikami
Gdy kupowałem auto do zrobienia było koło pasowe i ręczny był wyciągnięty, koło pasowe wymienił mi mechanik a co do ręcznego to działa ale nie do końca , jest problem z zaciągnięciem gdy auto chodzi ,raz zaciąga a raz nie ,wajcha różnie reaguje,komputer szaleje z tego względu.
Gdy zabrałem się za wymianę czujników które też nie działały gdy go kupowałem, przestało działać składanie lusterek , prąd do kostki dochodzi bo sprawdzałem , szyby też prawidłowo działają , wtedy postanowiłem rozłączyć i złączyć kostkę pod zderzakiem z tyłu po stronie pasażera ,chyba jest od czujników ale nie jestem pewien, nagle lusterka odżyły ale tylko na jeden dzień,postanowiłem ściągnąć boczek kierowcy rozłączyłem i złączyłem wszystko i dalej nic, do tego strzelił bezpiecznik od oświetlenia wnetrza 15A, następnego dnia w czasie jazdy po około 5min dosłownie stopił mi się bezpiecznik 7,5A od lewych świateł i reszty i od Klimy 20A , bez tych bezpieczników jazda jest masakryczna Lewa strona auta jest martwa oprócz ele. szyb te działają prawidłowo, nie da się włączyć wycieraczek,klima i cały panel nie działa.
Jestem pewien że przy module BSI było grzebane ponieważ całą naklejka jest porysowana śrubokrętem ale za zwarcie nie odpowiada
Gdy zabrałem się za wymianę czujników które też nie działały gdy go kupowałem, przestało działać składanie lusterek , prąd do kostki dochodzi bo sprawdzałem , szyby też prawidłowo działają , wtedy postanowiłem rozłączyć i złączyć kostkę pod zderzakiem z tyłu po stronie pasażera ,chyba jest od czujników ale nie jestem pewien, nagle lusterka odżyły ale tylko na jeden dzień,postanowiłem ściągnąć boczek kierowcy rozłączyłem i złączyłem wszystko i dalej nic, do tego strzelił bezpiecznik od oświetlenia wnetrza 15A, następnego dnia w czasie jazdy po około 5min dosłownie stopił mi się bezpiecznik 7,5A od lewych świateł i reszty i od Klimy 20A , bez tych bezpieczników jazda jest masakryczna Lewa strona auta jest martwa oprócz ele. szyb te działają prawidłowo, nie da się włączyć wycieraczek,klima i cały panel nie działa.
Jestem pewien że przy module BSI było grzebane ponieważ całą naklejka jest porysowana śrubokrętem ale za zwarcie nie odpowiada
Re: poważny problem z bezpiecznikami
Hmmm zacznij może od wiązki i kostek w czujnikach parkowania skoro tam był problem. Wyjmij, wyczyść porządnie kostki i wtyczki (główne i przy czujnikach), zwiększ przewodność specyfikiem do połączeń elektrycznych byle nie "kontaktem". Sprawdź stan wsuwek w kostkach przy czujnikach oraz w samych lampach z tyłu, czasem trzeba piny odpowiednio doginać ponieważ lubią się "rozlecieć" a następnie poprzez brak dobrego styku wypalać i powstają luzy - kiepskie styki. Zabezpiecz kostki od czujników parkowania, żeby się woda i wilgoć nie dostawały (opaski termokurczliwe, nawet taśma izolacyjna). Wątpię, żeby to było to, ponieważ problem nie leży w jednym obwodzie z tego co piszesz. Sprawdź czy gniazda przekaźników nie są powypalane gdzieś. Jest sporo rzeczy do sprawdzenia, ale musisz się zawziąć i poświęcić 1-2 dni i konsekwentnie eliminować obwody. Sprawdź miernikiem czy alternator poprawnie ładuje przy obciążonym obwodzie. No nie wiem co jeszcze Ci poradzić. Kombinuj na własną rękę albo szukaj dobrego fachowca - nie warto oszczędzać na tym. Daj znać jak do czegoś dojdziesz i informuj na bieżąco jak wygląda sprawa.