Kombinowany Vel - ostrzeżenie

[milimetr58]

Tylko czy kolega @Yaro kupił auto u Pana Andrzeja? Czy u Pana Mariusza, bo to są dwie oddzielne kwestie. Ja wiem, że różnie można trafić, nawet kupując auto w salonie, a co mówić w komisie. Nie przeczę, że mógł kolega trafić pechowo z autem, ale wiem jedno, jeśli u Pana Andrzeja auto miałoby defekt silnika, to na pewno nie zostałby zostawiony na lodzie, uwierz mi.
Chciałby, żebyś kiedyś pojechał do Trzepowa do Pana Andrzeja, obejrzał wszystko jak tam jest i wtedy możemy dyskutować, bo dalszą dyskusję uważam za bezcelową.
Nadmieniam, że kiedyś mówiłem sobie, że w życiu nie kupiłbym auta w komisie. Jak widzisz, jest powiedzenie, .."nigdy nie mów nigdy". Teraz nigdzie nie kupię auta, ale w komisie u Pana Andrzeja zawsze.
Przyjedź, zobacz i oceń. Aha, ja nie pracuję u P. Andrzeja, jestem jego klientem, pracuję na państwowej posadzie i zawsze będę zwolennikiem Pana Andrzeja.
Poza tym, to co piszesz, to są tylko Twoje DOMYSŁY a nie fakty, więc nie twórz nowych teorii. Tak jak napisałem, przyjedź do Trzepowa a wtedy możemy porozmawiać. Koniec dyskusji, bo to zaczyna być co najmniej dziwne. Wiele osób na forum nie tym przekonało się jaka jest prawda "in plus", jak sami byli i zobaczyli. Wiem to z ich przekazu.
Jeszcze jedno, jeżeli uważasz, że to auto jest "kombinowane" jak piszesz, to zadzwoń i powiedz co widzisz, zapytaj się dlaczego jest tak a nie tak, masz dane, nr telefonu, dlaczego tego nie zrobiłeś? Ja w pierwszej kolejności popytał bym się "u źródła" a później psy wieszał.
Pozdrawiam i mam prośbę napisz mi u kogo kolega @Yaro kupił auto, bo to jest ważne.

[sasio]

Kolega kupił od kolegi maroteska, a ten od Pana Andrzeja, po długich poszukiwaniach, na specjalne życzenie.
Sam maroteska pisze że po zakupie idealnego auta pojechał ze wszystkimi defektami do specjalisty z Otwocka w celu naprawy - wydał ponad 6000zł. Okazuje sie ze robił dół silnika bo był w stanie agonalnym, co więcej mechanik zwrócił uwagę że trzeba zająć się uszczelka pod głowicą bo puszcza ciśnienie, a to raczej się nie robi w ciągu trasy zakup - warsztat, tylko można domniemywać że auto było w takim stanie podczas zakupu. Po drugie zobacz ile kosztują takie modele jak wystawił handlarz o którym tu mowa na pierwszym lepszym portalu w Belgii Holandii czy Niemczech.
Nie ma tam promocji a zniżki bo bierze hurtowo sięgają 200 - 500 euro (znam z autopsji, brat ściąga takie auta od dużych komisow w Niemczech).
Zobaczcie też aukcje jakie rzeczy kupił ten Pan - (teraz zmienili system i wystawione komentarze są mało widoczne) nakładki na pedały, gałki, kierownice i wszystko ok gdyby nie fakt mówienia ze to wszystko oryginalne, nic nie zmieniane.

Inna sprawa że nawet auto od dealera może mieć defekty których nie możesz sprawdzić typu upg, spalanie oleju.

Aby była jasność cenie sobie uwagi każdego i akurat ja mam.negatywne odczucia podparte kilkoma sytuacjami , Ty masz odczucia pozytywne i to też jest ważne

Tu masz temat http://velsatis.com.pl/viewtopic.php?f=39&t=225

[milimetr58]

Podałeś ten link a piszesz brednie. Kolega napisał, że te 6000 zł wydał PREWENCYJNIE a nie musiał nic robić. Qrwa, ręce do kostek opadają. Napisz mi proszę co kupił zepsutego? NIC, kupił auto, w które sam bez żadnej potrzeby zainwestował. Nauka czytania ze zrozumieniem się kłania. Kolego @sasio, skończ waćpan pisać te brednie. Przepraszam, ale kilka razy przeczytałem ten wątek. To tak, jakby mi się nagle zachciało zmieniać silnik na inny, bo mam taki kaprys. Jak wiadomo kaprysy są kosztowne. KONIEC.

[sasio]

Kolego dam Ci numer do kolegi Yaro, zadzwoń, zapytaj albo jutro przyjedź i pogadamy, bo zbytnio pisać też nie mogę, Tak będzie najlepiej, proszę Cię przyjedź
To co napisał maroteska odbiega od rzeczywistości ale tego nikt nie napisze. Gdy napisałem komentarz do aukcji kolegi maroteska odpisał że prosi aby usunąć bo działa na niekorzyść aukcji, że spać nie może bo opisem skazilem jego auto. Dziś wiedząc w jakim było auto żałuję że usunąłem bo kolega się wkopal

[milimetr58]

Kolego @sasio, postaram się być. Ja wierzę, że można się naciąć na auto, obojętnie kto sprzedaje i nie ma na to wpływu nikt z nas. Skończmy ten temat, porozmawiamy jutro
Podaj mi numer do kolegi Yaro, zadzwonię z chęcią.

[Sati]

A ja ciekawy jestem finalu tej sprawy i co z tego wyjdzie... i tutaj oczywiscie bez zadnych uprzedzen czy zlosliwosci z mojej strony .