Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Elektryka wnętrza, silnika i nadwozia, oświetlenie
KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Post autor: KrzysiekEg » 19 sty 2019, 15:29

Cześć.
Ostatnio zauważyłem taki objaw, że po uruchomieniu pojazdu, po nagrzaniu się silnika, podziałka od szybkości wentylatora idzie na maksymalne obroty. W sumie wszystko wygląda tak, jak powinno. Poza jednym faktem: wentylator się nie uruchamia. Mimo pełnej siły na wyświetlaczu nie dmucha. Włączanie on/off, zmiana siły nadmuchu i nic. Dopiero ponowne odpalenie silnika powoduje, że nadmuch działa prawidłowo. Myślałem, że może coś tam się zawiesza w wentylatorze, ale ostatnio przy podobnej sytuacji, odpalam, gaszę, odpalam i dupa, wentylator nie pracuje, mimo wskazania na wyświetlaczu. Kolejne odpalenie i zonk, akumulator kaput. Czy ktoś miał podobną sytuację? A może w naszych velkach, tak zwany inteligentny system ładowania, kiedy wyczuwa słabe ładowanie, a jest, albo niski poziom naładowania akumulatora odłącza najbardziej prądożerne systemy?

baner
Forumowicz
Posty: 219
Rejestracja: 09 cze 2017, 22:41
Skąd: Włocławek/Brześć Kujawski
Rok: 2003
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Scenic 1.6 2002 PL

Re: Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Post autor: baner » 19 sty 2019, 16:38

Nie wiem jak ma wpływ na to ładowanie, jednak wentylator ogrzewania jest dość awaryjnym urządzeniem i potrafi się zawiesić w najmniej spodziewanym momencie, zresztą tak samo jak sterownik klimatyzacji.

bergman
Forumowicz
Posty: 287
Rejestracja: 26 sie 2018, 21:26
Skąd: Płock
Rok: 2008
Silnik: 2.0 dCi

Re: Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Post autor: bergman » 19 sty 2019, 16:48

Miałem to samo w lagunie II i jest to opisane na forum laguny, masz słaby akumulator.
Zrób prosty test:
1 Uruchom auto i sprawdź czy działa wentylator kabiny. Jeżeli nie działa to niech auto się trochę rozgrzeje, akumulator się w międzyczasie podładuje.
2 zgaś silnik i od razu uruchom ponownie. Jeżeli wentylator od razu ruszy to masz słaby akumulator (wymień lub naładuj). W przeciwnym razie jest to inna usterka.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Post autor: KrzysiekEg » 19 sty 2019, 19:07

bergman pisze: 19 sty 2019, 16:48 Miałem to samo w lagunie II i jest to opisane na forum laguny, masz słaby akumulator.
Zrób prosty test:
1 Uruchom auto i sprawdź czy działa wentylator kabiny. Jeżeli nie działa to niech auto się trochę rozgrzeje, akumulator się w międzyczasie podładuje.
2 zgaś silnik i od razu uruchom ponownie. Jeżeli wentylator od razu ruszy to masz słaby akumulator (wymień lub naładuj). W przeciwnym razie jest to inna usterka.
Bardzo podobnie, czyli jest tak, jak myślałem. Gówniany alternator załatwił roczny akumulator. Poczekam do wiosny i dam alternator do naprawy.

baner
Forumowicz
Posty: 219
Rejestracja: 09 cze 2017, 22:41
Skąd: Włocławek/Brześć Kujawski
Rok: 2003
Silnik: 2.0T
Drugie auto: Scenic 1.6 2002 PL

Re: Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Post autor: baner » 19 sty 2019, 22:10

Poczekam do wiosny i dam alternator do naprawy.
Raczej nie czekaj, mi alternator padl podczas dalszej wyprawy, co prawda do miejsca docelowego dojechałem...przy napięciu akumulatora 9,8V, jednak wróciłem juz na lawecie.

KrzysiekEg
Forumowicz
Posty: 498
Rejestracja: 02 gru 2017, 17:46
Skąd: Elbląg
Rok: 2006
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Jaguar x300 4.0

Re: Wpływ ładowania na wentylator ogrzewania kabiny?

Post autor: KrzysiekEg » 20 sty 2019, 09:46

Pisząc naprawa, miałem na myśli sprawdzenie obecnego. Na razie ładuje w przedziałach od 12,7 do 13,5 V. I tak było od czasu, od kiedy go kupiłem. Według niektórych informacji jest to normalne ładowanie i odpowiada za to pseudo inteligentny system ładowania. Według mnie się nie sprawdza. W rok załatwiony akumulator. Fakt, że przez rok auto robiło głównie krótkie trasy po mieście, i raptem kilka razy po 100 czy 200 km.
Poczytam, pomyślę, będzie cieplej, wymontuje alternator i dam do sprawdzenia na stół.
Trochę o tym poczytałem i poza słabym ładowaniem jest jeszcze jedna rzecz, która zabija akumulator. Mianowicie wysoka temperatura. Ogólnie normy dotyczące akumulatorów są robione dla temperatury 20 stopni C. Przy 40 już jest zauważalny spadek wydajności akumulatora, a praca w 60 stopnia trwale uszkadza plusowe ogniwa akumulatora.
W naszych piekarnikach latem 60 stopni to zazwyczaj norma. Ponieważ wiedza moja nie została zaczerpnięta z naukowego źródła, może któryś z forumowiczów jest w stanie to potwierdzić?
W każdym razie szukam pokrowca na akumulator, są wprawdzie ocieplacze na zimę, ale nie jestem pewien czy będą wystarczająco izolować akumulator od gorąca. Choć w sumie zasada ta sama, izolacja od temperatury zewnętrznej.
Myślę też nad użyciem koca przeciwpożarowego.

ODPOWIEDZ