Niskie ciśnienie oleju

Elektryka wnętrza, silnika i nadwozia, oświetlenie
Awatar użytkownika
chrisfox
Forumowicz
Posty: 751
Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
Skąd: Warszawa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Safrane 2,5

Niskie ciśnienie oleju

Post autor: chrisfox » 13 lip 2017, 13:03

Dziś u mnie trochę pada (właściwie leje potwornie). Zamiast kałuż mamy jeziora, na całą szerokość ulicy, długie i głębokie, jak to na wsi. Wjechałem sobie po kolei w takie dwa, kilometr dalej się zatrzymuję pod sklepem i w tym momencie pojawia się czerwony sygnał o niskim ciśnieniu oleju. Wyłączyłem silnik, włączyłem z powrotem zapłon, test nie pokazał nic niepokojącego - olej ok, temperatura silnika w porządku, żadnych ostrzeżeń. Odpaliłem i natychmiast czerwono. Owszem, panika, ale pomyślałem o wodzie. Spokojnie zrobiłem zakupy, wsiadłem, dla pewności zrobiłem jeszcze kilkukilometrową rundkę. Uspokoiło się. Pewnie coś się zalało, na szczęście szybko przeschło. Ta opowieść to tak ku pokrzepieniu serc ;)

bati333
Forumowicz
Posty: 82
Rejestracja: 12 wrz 2018, 00:44
Skąd: Przeworsk
Rok: 2005
Silnik: 2.0T

Re: Niskie ciśnienie oleju

Post autor: bati333 » 07 sty 2019, 19:47

U mnie notorycznie ten problem występuje. Dwa razy fura jechała już na lawecie na sprawdzenie ciśnienia. Czujnik wymieniony na nieoryginalny, bo tylko taki był dostępny na już. Często mi się to zdarza, silnik pracuje normalnie, olewam sprawę na ogół. Czasem wystarczy się zatrzymać, wyłączyć silnik, zamknąć auto kartą i ponownie otworzyć i uruchomić i jest ok. Zauważyłem też, że jeśli czasem poruszam ten kabelek co dochodzi do czujnika to się normuje sytuacja. ASO twierdzi, że tylko oryginalny czujnik nie będzie wariował, bo ponoć te zamienniki "upala"... Jeżdżę z tym już 2 lata i się nie zatarł :-)

Awatar użytkownika
chrisfox
Forumowicz
Posty: 751
Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
Skąd: Warszawa
Rok: 2005
Silnik: 3.5 V6
Drugie auto: Renault Safrane 2,5

Re: Niskie ciśnienie oleju

Post autor: chrisfox » 17 sty 2019, 15:59

Od tamtej pory nic podobnego mi się nie powtórzyło. Fałszywy alarm, ale jaki wstrętny ;)

ODPOWIEDZ